Kolejna bransoletka w moich ulubionych kolorach. Koraliki i końcówki zakupione okazyjnie na ebay'u.
Aparat nadal nieokiełznany, więc ostrość zdjęcia - jak-cie-moge ;)
poniedziałek, 27 lutego 2012
środa, 22 lutego 2012
Coś starego, coś nowego
Między pracami, które będę eksponować na bieżąco, postaram się wstawiać i te, ukończone wcześniej.
Na "pierwszy ogień" idzie pulowerek Gobi.
Schemat wdzięczny, rozpisany przejrzyście;)
Włóczka - o ta :
a zdjęcie zapożyczone stąd :)
Przed chwilką odwiedził mnie pan paczkonosz....lubię takie niespodzianki. Same zobaczcie, co dostałam :))))
Planów na te moteczki w głowie milion, a na drutach kilka niepokończonych robótek...
Na "pierwszy ogień" idzie pulowerek Gobi.
Schemat wdzięczny, rozpisany przejrzyście;)
Włóczka - o ta :
a zdjęcie zapożyczone stąd :)
Przed chwilką odwiedził mnie pan paczkonosz....lubię takie niespodzianki. Same zobaczcie, co dostałam :))))
Planów na te moteczki w głowie milion, a na drutach kilka niepokończonych robótek...
wtorek, 21 lutego 2012
Chan Luu
Do zrobienia tej bransoletki namówiła mnie córka, która buszowała po internecie w poszukiwaniu czegoś oryginalnego. Inspiracją było TO CACKO
Wykorzystałam tu tybetańskie koraliki modułowe, drut jubilerski, rzemień oraz coral red.
Prócz opanowania funkcji bloggera, muszę polubić się jeszcze z Nikon'kiem ;)
Wykorzystałam tu tybetańskie koraliki modułowe, drut jubilerski, rzemień oraz coral red.
Prócz opanowania funkcji bloggera, muszę polubić się jeszcze z Nikon'kiem ;)
sobota, 18 lutego 2012
Marzenia się spełniają
Zazdrość jest paskudna, ale mnie zmotywowała do nauczenia się czegoś, o czym pojęcia wcześniej nie miałam... przeglądając Wasze pamiętniki, natknęłam się m.in. na blog Weraph ..... no i moich westchnień nie było końca, wszystko, co tam zobaczyłam jest takie perfekcyjne i finezyjne...
A że szydełkiem kiedyś próbowałam coś tam wydziergać, więc spróbowałam swoich sił i......powtórzę za innymi - mają wszyscy, mam i JA :))))....taaaaadammm
Zupełna improwizacja - koraliki zakupione w Magraf'ie w kilku odcieniach złota, końcówki wklejane, karabińczyk + ażurowa kulka.
A że szydełkiem kiedyś próbowałam coś tam wydziergać, więc spróbowałam swoich sił i......powtórzę za innymi - mają wszyscy, mam i JA :))))....taaaaadammm
Zupełna improwizacja - koraliki zakupione w Magraf'ie w kilku odcieniach złota, końcówki wklejane, karabińczyk + ażurowa kulka.
czwartek, 16 lutego 2012
Blogowania czas zacząć...
Stało się.... postanowiłam stworzyć miejsce, w którym będę pokazywać Wam swoje skromne prace. Mam nadzieję, że z czasem opanuję też sztukę blogowania :)
Przydałoby się coś napisać, ale na chwile obecną mam jedynie pustkę w głowie..... więc na dobry początek - się Panie częstują :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)