poniedziałek, 27 lutego 2012

Zakręcona...

Kolejna bransoletka w moich ulubionych kolorach. Koraliki i końcówki zakupione okazyjnie na ebay'u.
Aparat nadal nieokiełznany, więc ostrość zdjęcia - jak-cie-moge ;)

2 komentarze:

  1. Ciekawa, fajnie wyszła....
    Jeszcze nie robiłam z różnej wielkości koralików, raczej wszystkie jednakowej wielkości, albo 8o, albo 11o....
    muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna:)Kolory nie moje,ale cudnie się komponują:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń